W czwartek 20.09.2018r. klasy 5b i 4c uczestniczyły w wycieczce do Nadleśnictwa Głogów. Z samego rana zebraliśmy się przed szkołą, wyjazd nastąpił około godziny 8. Kiedy w doskonałych humorach dotarliśmy na miejsce, czekała tam na nas pracownica Nadleśnictwa Głogów pani Jadwiga, która zabrała nas na piękną polanę obok budynku Nadleśnictwa Głogów i zaprosiła do wysłuchania pogadanki na temat lasu, jego budowy, mieszkańców, roślinności, a także sadzenia nowych drzewek i zachowania w lesuie. Uczniowie z ciekawością słuchali pani Jadwigi, chętnie też dzielili się swoją wiedzą na temat lasu odpowiadając na jej pytania. Uzbrojeni w wiedzę teoretyczną wyruszyliśmy na spacer do lasu. Tutaj młodzież miała okazję nauczyć się rozpoznawania drzew, zobaczyć warstwy lasu, a także młodnik, czyli, jak dowiedzieliśmy się wcześniej, młody las. Mogliśmy się też nauczyć się jak określić wiek młodego drzewka iglastego. Dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek i mogliśmy się cieszyć pięknymi okolicznościami przyrody. Po spacerze wróciliśmy na polanę, gdzie pani Jadwiga ogłosiła konkurs z nagrodami na największą ilość zebranych żołędzi, które posłużą leśnikom do sadzenia dębów. Uczniowie uzbrojeni w woreczki wyruszyli do lasu, gdzie w określonym czasie zbierali dębinę. Konkurs bardzo się dzieciom podobał, z wielkim zaangażowaniem i przejęciem zbierały żołędzie. Po upływie wyznaczonego czasu znów udaliśmy się na polanę, żeby zważyć zebrane żołędzie. Po emocjonującym oczekiwaniu zostały ogłoszone wyniki: pierwsze miejsce zajęła Aleksandra Sobczak z klasy, 4c,która zebrała ponad 3 kilogramy żołędzi, drugie Liwia Sanecka z klasy 5b i trzecie Maja Kleiba z klasy 5b. Dziewczyny otrzymały urocze misie w strojach leśniczych, pozostali zbieracze dostali nagrody pocieszenia w postaci smyczy, planów lekcji i zakładek z logo Nadleśnictwa Głogów. Największą nagrodą  dla uczniów była satysfakcja, że razem uzbierali 50 kilogramów żołędzi, które posłużą do zasadzenia młodych dębów, z których wyrośnie kiedyś piękny las. Po wyczerpującej pracy, przyszedł czas na posiłek. Panowie leśnicy przygotowali dla nas ogromne ognisko z okrągłym rusztem, na którym piekliśmy kiełbaski i chleb. Na deser były pianki pieczone na patykach przyniesionych s pobliskiego lasu. Posiłek pod gołym niebem w tak piękną pogodę smakował wyjątkowo. Po jedzeniu uczniowie mieli czas wolny. Chłopcy zajęli się grą w piłkę nożną, a dziewczynki w dwa ognie, był też czas na przyjacielskie pogawędki i zawieranie nowych znajomości. Przed godziną 13 posprzątaliśmy po sobie i zadowoleni i pełni wrażeń wróciliśmy do szkoły.